środa, 8 kwietnia 2009

Horyzont Zdarzeń Estetycznych

Dzisiejszy post służy pochwaleniu się nową wystawą w Rastrze. Prace siedmiu szwajcarskich (a właściwie związanych ze Szwajcarią) artystów, wybrane przez kuratorki z Karma International (mówi się, że wśród publiczności towarzyszących otwarciu wystawy koncertów w Willi Żoliborz było sporo buddystów), stworzyły naprawdę sensowną całość. Umieszczona w księgarni praca Anne-Lise Coste mogłaby już tu zostać na zawsze jako dobre motto:Z kolei refleksyjne (i na refleksach oparte) prace Pameli Rosenkranz otwierają drzwi i oczy na nowe przestrzenie.
Jej fotogramy, powstałe w wyniku spluwania rozpuszczanymi w ustach popularnymi lekami ciekawie łączą porządek fizjologiczny z estetycznym. Gabloty z fantazyjnymi kompozycjami kwiatowymi Tobiasa Madisona w wyuzdany sposób grają z poetyką dizajnu sprzętu hi-fi z lat 80. i naszą ulubioną mieszczańską skłonnością do kwiatów doniczkowych. Z kolei kameralne rendery Emanuela Rosettiego w podobny sposób zderzają szlachetność naturalnego kamienia (marmur) z pozbawionymi ciężaru i fizycznych właściwości formami wirtualnej grafiki 3D.
Fabian Marti za punkt wyjścia bierze tradycyjną, analogową fotografię, skanując ją i poddając dalszej komputerowej obróbce uzyskuje monumentalne, cokolwiek tajemnicze kompozycje o niejasnym statusie formalnym. Natomiast David Hominal dziurawi klasyczną literaturę i - a rebour - z dziury wydobywa nowy, plastyczny sens. Wreszcie Valentin Carron puentuje dobitnie nasze drobne życiowe rozterki. Oto na tle jego pracy drużyna artystyczno-kuratorska "Event Horizon" prawie w komplecie:Zapraszamy na wystawę naprawdę serdecznie (do 16 maja), naszym gościom chętnie i barwnie opowiemy o poszczególnych pracach i artystach, a spragnionych napoimy.