Oto pierwsze od długiego czasu wspólne działanie supergrupy Azorro, co prawda jeszcze nie nowy film, ale wspólna podróż. W związku z otwarciem wystawy "Como diria Roland Barthes, ni te cases, ni te embarques" członkowie Azorro udali się na trzydniowy pobyt do Madrytu. Sama wystawa, kuratorowana przez dwie młode hiszpańskie kuratorki Beatriz Alonso i Victorię Gil-Delgado jest częścią większego projektu - Ineditos - co roku spośród kilku dziesięciu nadesłanych przez kuratorów propozycji wystaw, wybierane są do realizacji trzy. W jednej z nich, powyżej wspomnianej, Azorro prezentuje dwa spośród swych klasycznych prac: "Portret z kuratorem" oraz "Everything Has Been Done". Kolejnym ogniwem wystawy jest film Oskara Dawickiego "I'm Sorry", który stanowi również punkt wyjścia dla programowego tekstu kuratorek pomieszczonego w katalogu wystawy. Poniżej dwa kadry z madryckiego życia Azorro oraz jedna z prac Pablo Helguery, innego uczestnika wystawy.