sobota, 11 września 2010

Sopocki Horror Kurort Vacui

Końcówka sezonu wakacyjnego w efektowny sposób nałożyła się na początek sezony wystawowego w Sopocie. W miniony czwartek Szybki Królik uczestniczył tam w otwarciu indywidualnej wystawy Oskara Dawickiego "Horror Kurort Vacui". Pokaz gromadzi wiązankę w większości zupełnie nowych, powstałych specjalnie na tę okazję prac, a zarazem inauguruje działalność kolejnego (trzeciego, najwyższego) poziomu w świeżo wzniesionej, nowej siedzibie Państwowej Galerii Sztuki. Wejście do galerii znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie wejścia na molo, tak więc tematyka kurortowa jest tu jak najbardziej na miejscu. W centrum wystawy znalazła się efektowna instalacja rzeźbiarska - trzy koła ratunkowe z... betonu. Teatralne oświetlenie przydaje tej pracy dodatkowego, diabolicznego wdzięku. Pozostałe premierowe prace to rodzaj archiwum artysty, z którego wyłania się szczególny obraz dezorientacji topograficznej. Oskar ujawnia tu swoje nieprzypadkowo pomylone cv, które w każdej kolejnej publikacji podaje inne miejsce narodzin artysty. Z kolei kolekcja pocztówek nadsyłanych do artysty od znajomych, zaleca się powtarzaną beznadziejnie frazą: "Wszędzie jest tak samo!" Warto wybrać się do Sopotu żeby się przekonać. Ciut więcej o wystawie na stronie internetowej PGS. Osobom o skłonnościach kolekcjonerskich zwracamy uwagę na autorski plakat towarzyszący wystawie, zaprojektowany przez Oskara i zawierający na odwrocie wszystkie telefony ratunkowe w trójmieście i okolicach. Przydatna rzecz.