środa, 11 maja 2011

Nowojorskie echa bólu fantomowego

 
Jakiś czas temu dobiegła również końca pierwsza wystawa indywidualna Oskara Dawickiego w Nowym Jorku - "Phantom Pain" - w obchodzącej w tym roku 25-lecie galerii Postmasters na Chelsea. Wypada więc przywołać dotychczasowe prasowe echa tego ciepło przyjętego pokazu. 
Taylor Ruby w recenzji na łamach ArtSlant odnajduje w pracach Oskara ważkie wątki antykonsumpcyjne:  
By emphasizing the ironic, the funny, and the slightly grotesque, Dawicki suggests that art, like foodstuffs and movie stars, can be viewed as an item for consumption.  Discomfort and weakness work together with satire to identify the status of the contemporary artist in a world of excess. 
Natomiast "Newsweek" w swej witrynie The Daily Beast odnotował skrzętnie wątki beckettowskie u Dawickiego:
All Dawicki’s work borrows Samuel Beckett’s absurdist mix of comedy and pain: I can’t eat on, I’ll eat
Puenta może być tylko jedna - na zdjęciu poniżej nowojorska wersja pracy Oskara "Inicjały" wykonanej z trutki na szczury.