czwartek, 5 marca 2009

Boazeria w cieniu sztuki

Z kolegą Szarikiem, który po namyśle zgodził się występować w "Raster Blog" tylko pod takim właśnie pseudonimem, odwiedziliśmy wczoraj wieczorem dom kolekcjonera D. Pretekstem do spotkania był najnowszy nabytek D. - świetny, wielowątkowy obraz Przemka Mateckiego przemalowany z jego dwóch wcześniejszych prac - który przywieźliśmy ze sobą. D. - jeden z pierwszych naszych kolekcjonerów, jeszcze w czasach, gdy Raster mieścił się w podwórku na Marszałkowskiej - zamieszkuje obecnie w miłym, piętrowym domu, który zachowuje wciąż oryginalne elementy wystroju z lat 70. po poprzednich właścicielach. Przede wszystkim wysokiej klasy boazerię, która kryje w sobie wiele niespodzianek - jak choćby wbudowane w nią na stałe obrazy (też po poprzednich mieszkańcach): D. wymyślił prosty sposób na oswojenie tego obrazu. Jako zasłonka służy kupiony niegdyś okazyjnie drzeworyt japoński:Wspólnie z Szarikiem przekonywaliśmy D. do zachowania oryginalnego wystroju, do czego gospodarz jest tylko (albo aż) częściowo przekonany - powiedzmy sobie szczerze, życie ze starą boazerią to jednak wciąż wyzwanie. Tymczasem skupmy się więc na kolekcji. W jednym z pokojów na parterze oryginalna zabudowa meblościankowa, a obok efektownie oprawiony "Alfabet" Pauliny Ołowskiej pochodzący z jednej z minionych edycji naszych Targów Taniej Sztuki: Obok w gabinecie, dosyć wczesny, fotograficzny obraz Bujnowskiego, w sąsiedztwie historycznej mapy USA:Naprzeciwko - jedna z wczesnych kompozycji fotograficznych Grzeszykowskiej & Smagi, jeszcze sprzed czasów ich pamiętnego "Planu":Klatka schodowa im. Marioli Przyjemskiej - jej trzy, klasyczne fotografie w zgrabnych, niedużych formatach:Na górze pokoje dzieci, które toczą potyczki między sobą o prawo do powieszenia ulubionych prac. "I miss you" Zbyszka Rogalskiego (z wystawy w Rastrze w 2003 roku) w pokoju syna:oraz "Choliłód" Mateckiego nad łóżkiem w pokoju córki:W sypialni pamiętny obraz Agaty Bogackiej "Dziewczynka wchodzi do dziury" w sąsiedztwie obrazu Krzysztofa Wróblewskiego z Trójmiasta:Zanim zakończymy zwiedzanie w salonie, D. prowadzi nas na sam dół gdzie poprzedni właściciele urządzili sobie wnętrze klubowe, a nawet - saunę, która służy teraz za podręczny magazyn, czy też raczej sejf zważywszy na jego zawartość: oto schowany tam efektowny, wczesny obraz znanego polskiego artysty:W salonie zwraca uwagę dobrze zaaranżowany widok z fotela na kącik Agaty Bogackiej:Na przeciwległej ścianie - ulubiony mebel gospodarza, stylowy kredens przedwojenny i sąsiadujący z nim obraz Bartka Materki:Bliższe spojrzenie na kredens i kilka interesujących detali, od lewej: zaczątek zbioru szalonej ceramiki "Steatytu" (prywatnej wytwórni katowickiej szczególnie aktywnej w latach 60.-70.), dwie maski afrykańskie kupione w Nairobi, a pochodzące prawdopodobnie z Zairu i dwa współczesne wazony z Chodzieży:To tylko część kolekcji, która w naturalny i szczęśliwie pozbawiony ortodoksji sposób wypełnia dom. Tymczasem, aby dopełnić celu wizyty, za wskazaniem Szarika, umieściliśmy wspólnie nowo przybyły obraz Mateckiego nad schodami. Powstała w ten sposób ekspresyjna kompozycja malarsko-architektoniczna. Opuszczając gościnny dom pozostawiamy D. w cichym zachwycie nad najnowszym nabytkiem: