Leżymy krzyżem. Znaczy się odpoczywamy - po dniu intensywnego montażu. Krzyżem, no właśnie, w Warszawie stawiają krzyże, to jakby normalne, ale oto sensacja - 10 metrowy, czarny, drewniany krzyż wyrósł przed główną halą Art Basel:W Warszawie wiadomo - krzyż papieski, a tu? Tu też jak najbardziej na miejscu, bo tu się dziś ludzie modlą o udane targi (jak trwoga to do boga). My póki co kręcimy się i montujemy, to jest montując kręcimy filmy (operator Michał Budny):
I podglądamy co robią sąsiedzi, jedni malują......a inni jeszcze nie przyjechali: