czwartek, 14 maja 2009

Biennale w Pradze w przeddzień otwarcia

Dziś w pofabrycznej hali na praskim Karlinie otwiera się czwarta edycja Prague Biennale organizowanego przez magazyn "Flash Art". Szybki Królik jest nie tylko szybki, ale ma również wielu wspaniałych znajomych i właśnie dzięki jednemu z nich możemy zobaczyć biennale w przeddzień otwarcia.
Już z daleka widać, że rola sponsorów jest dziś nie do przecenienia, to dzięki nim, niczym przez błonę dziewiczą, możemy wnikać do pełnego uniesień uniwersum sztuki... Oto wejście główne:
A w środku... malarstwo w zdecydowanej ofensywie......echt, prawdziwe malarstwo...
...a nawet jakby nieprawdziwe:
Na szczęście nieco głębiej, ktoś się jeszcze zastanawia nad sensem sztuki - oto Jiri Kovanda, wybitny czeski artysta, który w tym roku jest również współkuratorem jednej z sekcji biennale poświęconej współczesnej czeskiej scenie artystycznej:Pisaliśmy już wcześniej o polskim udziale w biennale czyli kuratorowanej przez Beatę Nowacką-Kardzis i Lidię Krawczyk prezentacji zatytułowanej "Fancy Success", w której biorą udział m.in. Agata Bogacka, Przemek Matecki i Bartek Materka. Oto rzut oka z oddali na polską ścianę - z obrazami roztropnie zasłoniętymi jeszcze folią (wielki plus dla kuratorek za uzasadnioną troskę o prace!):
Ciekawa aranżacja - nie alfabetyczna lecz ikonograficzna - zbliża do siebie (w przenośni ale i bardzo, bardzo dosłownie!) prace i malarzy dotąd odległych. Oto układ Bogacka-Krawczyk/Kubiak-Bańda-Materka-Bańda......a tu: Bańda-Materka-Radziszewski......Bańda-Borowski-Krawczyk/Kubiak-Bogacka......i jeszcze raz Bogacka, a w oddali Matecki-Chrzanowska-Radziszewski:Miejmy nadzieję, że te ochronne folie to dobry znak i nasze obrazy przetrwają dziarsko próbę czasu!