poniedziałek, 23 maja 2011

Tłumy w Mocaku

Stało się, mamy pierwsze muzeum sztuki współczesnej! Ludzie, wyjeżdżajcie do Krakowa i marsz na Zabłocie, ustawiajcie się w kolejkę, po pierwsze, historyczne bilety wstępu. Szybki Królik skakał co sił w nogach i załapał się do pierwszej dwusetki, oto bilet wstępu nr 193, nabyty w sobotę, 21 maja:
Ale już wcześniej - podczas czwartkowego uroczystego otwarcia z udziałem prezydenta Komorowskiego, oraz krakowskiej nocy muzeów dzień później, Mocak szturmowały tłumy (bez biletów). Z satysfakcją odnotowujemy, że i ludzie Rastra się do tego przyczynili - oto "Tłumy" Bartka Materki (właściwy tytuł: "Masa") efektownie prezentujące się na ścianie nowego muzeum jako jeden z pierwszych nabytków do jego kolekcji.

 
(Nie dam sobie głowy uciąć, ale zdaje mi się, że na Starowiślnej mignął mi nawet tramwaj wymalowany w "Masę" Materki.) Mamy nadzieję, że te cztery obrazy okażą się spełnionym proroctwem co do codziennej frekwencji w Mocaku.
A obok tych prac obraz Dwurnika, o którym już zresztą kiedyś pisaliśmy, z fragmentem innego obrazu Bartka w środku.
Mistrz Dwurnik jest tu godnie reprezentowany, zarówno w kolekcji, jak i w otwartej równolegle wystawie "Historia w sztuce". Na niej również obejrzeć można m.in. "Pozytywy" Zbigniewa Libery (wywiad z nim ukazał się na łamach pierwszego numeru kwartalnika wydawanego przez muzeum) oraz kameralną serię obrazów Marcina Maciejowskiego.
Tymczasem w pierwszej odsłonie kolekcji nasze serca raduje również tryptyk wideo Ragnara Kjartannsona, który trafił do krakowskiego muzeum wprost z ubiegłorocznej wystawy w Rastrze. Chwalimy się, że to zapewne pierwsza w historii praca współczesnego zagranicznego artysty sprzedana przez polską galerię polskiej instytucji. Oj zmienia się, zmienia się... wreszcie!